...bardzo boli o_o
w przyszłym tyg będziemy z mezem szukac rozwiazania, ale dopiero po wtorku, bo wczesniej Mateusz ma masę wyjazdów koncertowo służbowych.7
we wtorek idę znow do lekarza i mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze.
aha, no i rozwalił nam się laptop, a stacjonarny komputer już dawno nie działa, więc sama już nie wiem, czy kiedykolwiek odzyskamy łączność ze światem...
pozdrowienia z kwiatowej, z której mój wszystkopotrafiący Tata ( postawił na nowo brodzik z prysznicem i zrobił całą masę rewelacyjnych rzeczy ułatwiających życie na arciszewskiego) zabiera nasz narożnik.
buziaki i pozdrdowienia ode mnie i Młodego Wysockiego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
coś tam, coś tam ;) co myślisz?